Sadzimy owies i pszenicę
Te nasze kochane Wiewióreczki! Najpierw dzielnie i z uwagą przyglądały się jak tworzy się „recyklingowa dżdżownica”, potem przez kilka dni cierpliwie czekały, aż na jej ciele pojawią sie pierwsze „włosy”, aż wreszcie zabrały „Juliana”(bo takim imieniem okrzyknęły przedszkolnego pupila;) ) do fryzjera. Proszę Państwa, oto on! 😉